2013/11/20

Sen o Warszawie.


Tęsknię za wakacjami. Tęsknię za Warszawą, bardzo. Pamiętam jak trzy, a może nawet cztery lata temu pierwszy raz przyjechałam do Warszawy. Mieszkałam u mojej przyjaciółki w małym mieszkanku na Mariensztat. Codziennie rano wstawałyśmy, szukałyśmy ciekawych atrakcji i tak naprawdę całe dnie spędzaliśmy na świeżym powietrzu. Było cudowanie, spędziłam najlepszy tydzień wakacji, a kiedy przyszło wrócić do domu, do szkoły... łzy miałam w oczach... Warszawa totalnie mnie zauroczyła. Mam sentyment do tego miejsca, spotkały mnie tam same dobre rzeczy, dlatego tak dobrze wspominam każdy wyjazd. Lubię tam być, jeździć tramwajem, jeść gorące pączki na ulicy Chmielnej (polecam po stokroć!:)), chodzić na długie, wykańczające spacery, wstawać o siódmej rano, aby iść na Plac Zamkowy i przyglądać się wszystkim, wszystkiemu, co przykuje moją uwagę i mogłabym tak jeszcze wymieniać, i wymieniać. Warszawa tętni życiem, to miasto nigdy nie śpi, co jest dla mnie dużą zaletą. Bardzo chciałabym tam zamieszkać, studiować, pracować.. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś spełnić moje marzenie :).

PS Zdjęcie z dzisiejszego wpisu zrobione na Mariensztat. Wakacje 2013.




Archive