2013/08/21

my favourite shop - second hand


Każda z nas ma swoje ulubione sklepy do których chętnie zagląda czy też codziennie wchodzi na stronę internetową w celu zobaczenia nowej kolekcji. Ja razem z moją mamą również siadamy wieczorem przed komputerem i dobre dwie godziny wałkujemy ulubione strony, sklepy w poszukiwaniu inspiracji oraz oczywiście zastanawiamy się w co warto zaopatrzyć się na jesień. Ale, ale! Sklepy szaleją, ceny są bardzo wygórowane o czym dowiadujemy się na przecenach i nie wszystko od tak znajdzie się w naszej szafie. A z resztą co to za przyjemność jak każda z nas ma do tego dostęp?




 Myślę, że część Was już domyśla się co pokażę Wam w dzisiejszym wpisie. Tak, second-handy! Nie każdy je lubi, nie każdy potrafi w nich szukać, nie każdy dobrze się w nich czuje. Sama musiałam się do nich przekonać. Jeszcze półtorej roku temu, gdyby ktoś zabrał mnie do ciucholandu sama nie wiedziałabym za co się zabrać. Po jakimś czasie zdecydowałam się do nich  przekonać. Teraz odwiedzam moje trzy ulubione lumpeksy regularnie. Zdecydowanie potrafi poprawić mi humor wyprawa na łowy i zakup kurtki na jesień za jedyne 4zł!

Jak już wspomniałam odwiedzam trzy ulubione second-handy, pomimo że w moim mieście jest ich więcej. Nigdy nie wybieram się na zakupy w czasie dostawy, zdecydowałam się dwa razy i to były najgorsze wypady do lumpeksów. Kobiety są wtedy niemożliwe, wszystkie się przepychają, biegają...istny horror. Lubię iść dzień po lub przed dostawą. Ceny za kilogram są lepsze, o wiele mniej ludzi, a ubrań wciąż dużo. Dlaczego je tak bardzo lubię? Myślę, że odpowiedź jest prosta. Przede wszystkim dlatego, że ceny są bardzo, a to bardzo niskie, wręcz śmieszne + mam świadomość, że taką rzecz mam tylko ja, nikt inny. I to w second-handach lubię najbardziej!


Dzisiejsza zdobycz, skórzana ramoneska za 9zł!



photo by me

15 comments

  1. Uwielbiam SH często można w nich złowić perełki, a jeszcze częściej rzeczy z dobrych tkanin, które przeważnie przerabiam:) Ostatnio mam jednak mało czasu na przebieranie i przeglądanie długich rzędów wieszaków:/ Niestety ;/ A jak się chce coś znaleźć, trzeba troszkę czasu poświęcić. Rzadko bywa tak że wchodzę i od razu wiem że daną rzecz zabiorę do domku:)

    Super post! Pozdrawiam serdecznie :)

    www.esterlifestyle.com

    ReplyDelete
  2. o mamo! zazdroszczę Ci jej :)

    ReplyDelete
  3. Podziwiam, trzeba mieć wyczucie by odszukać coś tak fajnego :)

    ReplyDelete
  4. W pobliżu mojego miejsca zamieszkania nie ma żadnych sh, a szkoda :(

    ReplyDelete
  5. tez lubie sh, ostatnio sie do nich przekonalam. swietna ramoneska, zazdroszcze ;d

    ReplyDelete
  6. Świetna ramoneska, również uwielbiam sh :)

    ReplyDelete
  7. Zazdroszczę zdobyczy, u mnie niedługo zaprezentuje sukienkę za 10zł a była naprawdę ciężka do tego bez żadnych plam i innych uszkodzeń. No i czekała na mnie do czwartku a dostawy są w niedziele ! :) Takie zakupy najbardziej satysfakcjonują :D

    ReplyDelete
  8. Oj ja też uwielbiam second- handy ;)
    zazdroszczę ramoneski !

    ReplyDelete
  9. o my gy. jedna z lepszych kurtek skórzanych! O_O <3 szkoda, że ja jeszcze nie trafiłam na taką perełkę

    ReplyDelete
  10. zazdroszczę! mi też jakiś czas zajęło przekonanie się do takich sklepów, a i tak nadal nie odwiedzam wszystkich ;))

    ReplyDelete
  11. Anonymous27/8/13 19:42

    jakie najlepsze sh w kołobrzegu? ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Moje ulubione second handy są na ul.Koszalińskiej, Okopowej oraz vis a vis Rossmanna :). Moim zdaniem najlepsze :)

      Delete
    2. Anonymous27/8/13 22:42

      na Koszalińskiej ten duży, a na Okopowej naprzeciwko szkoły? :)

      Delete

Archive